5 dzień mundialu. Anglia musi coś udowodnić. | MUNDIAL

W dniu dzisiejszym zostaną rozegrane 3 spotkania:

• Szwecja - Korea Południowa - 14.00
• Belgia - Panama - 17.00
• Tunezja - Anglia - 20.00

Co wczoraj?

W dniu wczorajszym spełniło się moje życzenie. Meksykanie utrzymali jedno-bramkowe prowadzenie aż do ostatniego gwizdka. Niemcy załamani, bo nie tak wyobrażali sobie zaczęcie tych igrzysk. Lecz mimo wszystko mówią, że ta porażka nic nie znaczy i wszystko się dla nich dobrze ułoży. No zobaczymy. 

A przypominam, że w fazie grupowej każda drużyna rozgrywa tylko 3 mecze. Jeszcze jedne potknięcie ze Szwecją lub Koreą i Niemcy mogą pożegnać się z mundialem, nie wychodząc nawet z grupy, wydawałoby się grupy marzeń dla nich.

Szwecja faworytem

Obu drużynom nikt nie daje szans na wyjście z grupy. Ale z racji na porażkę Niemiec, nie jest to już tak niemożliwe. W dzisiejszym meczu Szwecja będzie zdecydowanym faworytem. Historycznie to również Szwecja jest lepszą drużyną mundialową. Ich największym osiągnięciem było 2 miejsce na mundialu w 1958 roku. Natomiast Korea mogłoby się wydawać, że nic nigdy nie osiągnęła na tak dużym turnieju. Otóż nie, w 2002 wraz z Japonią organizowała mundial, na którym spisywała się znakomicie. W ćwierćfinale pokonała reprezentacje Hiszpanii po serii karnych (5-3), lecz w półfinale przegrali z Niemcami 0-1. Niestety w meczu o 3 miejsce musieli uznać wyższość Turków, przegrywając z nimi 2-3.  Stali się czwartą drużyną świata. Mimo wszystko było to największe osiągnięcie reprezentacji Korei Południowej na arenie międzynarodowej.  Zobaczymy jak daleko zajdę w Rosji. Na razie to muszą się skupić na meczu ze Szwecją.

Belgia - Panama

W tym meczu to faworyt jest chyba jasny? Belgia z takim składem nie może pozwolić sobie na jakąkolwiek wpadkę w fazie grupowej. Bo wyjście z drugiego miejsca może skutkować dostaniem zbyt silnego przeciwnika w 1/8. 

Od wielu lat już Belgowie są wymieniani w gronie faworytów turniejów, ale nic z tego jak na razie nie wynikało.  W Brazylii doszli do ćwierćfinału, przegrywając tam z Argentyną (0-1), a na EURO 2016 również nie poradzili sobie w ćwierćfinale, tym razem z reprezentacją Walii (1-3)

Wszyscy kibice Belgii mają nadzieję, że to jest ten moment. Ich gracze dojrzali i są już bardzo doświadczonymi zawodnikami i na pewno poradzą sobie w Rosji. 

Co z tą Anglią?

Reprezentacja Anglii od wielu wielu lat nie prezentuje nic na wielkich turniejach. Chyba nadal uważają, że skoro to oni wynaleźli piłkę nożną, to są najlepsi i nie muszą nikomu nic udowadniać. A prawda jest taka, że mimo tak dobrego składu nie dali sobie rady :

• na Euro 2012: przegrali z Włochami po rzutach karnych w ćwierćfinale (2-4)
• w Brazylii 2014: nie wyszli z grupy
• na Euro 2016: przegrali z Islandią 1-2 w 1/8 finału

A może to były tylko pojedyncze potknięcia. Lecz prawda jest taka, że drużyna uchodząca za jedną z najlepszych zdobyła tylko raz mistrzostwo świata w 1966 roku, a na EURO doszła maksymalnie do ćwierćfinału. Zobaczymy jak będzie teraz, choć nie spodziewam się jakiejkolwiek poprawy. Bo przecież większość piłkarzy jest zmęczonych po sezonie gry w najlepszej i najbardziej wymagającej lidze świata - Premier League :D.